Razem z Zielonym Instytutem rozpoczęliśmy kampanię przeciwko budowie w Polsce elektrowni atomowych. Symbolem akcji zrobiliśmy Żarnowiec – miejsce, które wkrótce może stać się stolicą polskiego atomu. W związku z akcją , w Warszawie i Trójmieście powiesiliśmy na billboardach plakaty przedstawiające alternatywę dla Żarnowca. Wydrukowaliśmy też dwustronną pocztówkę (projekt Grupy Artystycznej Zawleczka). Pocztówkę rozdajemy w czasie ulicznych akcji uświadamiających, które przeprowadzamy m.in. w Warszawie, Trójmieście i Żarnowcu.
Energetyka atomowa jest złym rozwiązaniem, bowiem:
– w razie awarii zagraża środowisku naturalnemu;
– w przypadku konfliktu zbrojnego lub ataków terrorystycznych elektrownia jest łatwym celem i w razie udanego zamachu powoduje skażenie i pozbawia energii elektrycznej miliony ludzi;
– nie ma możliwości utylizacji zużytego paliwa jądrowego;
– właściciel elektrowni, obsługującej zwykle miliony gospodarstw, może zastosować szantaż energetyczny i windować ceny w górę;
– elektrownie jądrowe zatrudniają niewielu pracowników zaś ogromne zyski idą do kieszeni garstki „wybrańców”;
– duże zakłady przemysłowe niekorzystnie wpływają na krajobraz.
Energetyka wiatrowa lub pozyskiwanie energii z kolektorów słonecznych jest bezpieczne, bowiem potencjalna awaria nie stwarza zagrożenia dla środowiska. Tysiące prądotwórczych „śmigiełek” nie mogą być celem w przypadku konfliktów zbrojnych czy akcji terrorystycznych. Elektrownie produkujące „zieloną energię” nie wytwarzają toksycznych odpadów. Ich właścicielem mogą być prywatne osoby, spółki, gminy, itp., które pozyskują energię dla siebie i nie są uzależnione od potentatów energetycznych. W przypadku rozbudowania sektora zielonej energetyki pracę przy konserwacji, pielęgnacji, ochronie, itp. znajdą tysiące osób. Małe elektrownie słoneczne czy wiatrowe nie psują krajobrazu.
Więcej na ten temat: www.zielonyinstytut.pl
